Planowane zmiany w prawie farmaceutycznym – kto i gdzie będzie mógł założyć aptekę?
7 grudnia 2016 r. do Sejmu wpłynął kolejny poselski projekt nowelizacji ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo Farmaceutyczne, który przewiduje istotne zmiany w zakresie dopuszczalności zakładania aptek ogólnodostępnych ze względu na ich liczbę na danym obszarze, odległość od innych aptek, czy też formę prowadzenia działalności.
Projekt przewiduje m.in., że zezwolenie na prowadzenie apteki ogólnodostępnej będzie mogło zostać wydane jedynie:
- farmaceutom posiadającym prawo wykonywania zawodu, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, oraz
- spółce jawnej lub partnerskiej, której przedmiotem działalności jest wyłącznie prowadzenie aptek, i w której wspólnikami (partnerami) są wyłącznie farmaceuci posiadający prawo wykonywania zawodu.
Planowane jest również ograniczenie liczby aptek ogólnodostępnych prowadzonych lub kontrolowanych przez jednego farmaceutę lub spółkę do maksymalnie 4. Ponadto nowelizacja wprowadza ograniczenia demograficzne i geograficzne, które polegać mają m.in. na uzależnieniu wydania zezwolenia na prowadzenie apteki od tego, czy na dzień złożenia wniosku liczba mieszkańców w danej gminie w przeliczeniu na jedną aptekę ogólnodostępną wynosi co najmniej 3000 osób. Apteki powinny znajdować się od siebie w odległości co najmniej 500 metrów w linii prostej.
Projekt ustawy uzasadniany jest m.in. negatywnymi zjawiskami występującymi obecnie na rynku aptekarskim, które niosą niebezpieczeństwo monopolizacji rynku usług farmaceutycznych przez sieci apteczne powiązane lub zależne od hurtowni farmaceutycznych i tym samym prowadzą do marginalizacji farmaceutów prowadzących indywidualne apteki. W uzasadnieniu projektu znalazło się również odniesienie do nielegalnej praktyki tzw. „odwróconego łańcucha dystrybucji leków”, który polega na pozyskiwaniu leków w celu ich eksportu do innych krajów.
Zmiany, którym z jednej strony przyświecać ma troska o rodzimych farmaceutów, dostępność leków i zwiększenie nadzoru nad rynkiem aptecznym, z drugiej strony budzą wątpliwości co do ich wpływu na konkurencję na rynku usług farmaceutycznych. Pojawiają się m.in. głosy, że wejście regulacji w życie może doprowadzić do pogłębienia dysproporcji w rozmieszczeniu aptek, ograniczenia dostępu do usług farmaceutycznych, a nawet do utrwalenia nieprawidłowości występujących na rynku farmaceutycznym (takie stanowisko przedstawiła Konfederacja Lewiatan).
Kwestią dyskusyjną jest również to, czy planowane zmiany, szczególnie w zakresie wprowadzenia kryteriów demograficznych i geograficznych, nie naruszają unijnej zasady swobody przedsiębiorczości (por. Regulacje rynku farmaceutycznego w krajach UE a swoboda przedsiębiorczości).
Projekt obecnie znajduje się na etapie pierwszego czytania w komisjach.
Zobacz również: