Hashtag #ad na końcu wpisu na instagramie nie jest wystarczającym oznaczeniem reklamy
Wyższy Sąd Krajowy w Celle wydał 8 czerwca 2017 r. wyrok, w którym uznał, że duża niemiecka sieć drogerii dopuściła się czynu nieuczciwej konkurencji w postaci ukrytej reklamy opublikowanej za pośrednictwem influencerki. Przedsiębiorca został zobowiązany do zaniechania w przyszłości reklamy produktów kosmetycznych za pośrednictwem osób trzecich występujących jako osoby prywatne bez oznaczenia celu reklamowego przekazu.
Influencerka odniosła się na swoim profilu na Instagramie do akcji rabatowej drogerii, a pod swoim wpisem zamieściła hashtag #ad, wskazujący na charakter reklamowy wpisu.
Nie została rozstrzygnięta kwestia, czy hashtag #ad jest co do zasady wystarczający do oznaczenia reklamy. Jednakże z całą pewnością nie jest wystarczające zamieszczenie takiego hashtagu w sposób niewyraźny i niewidoczny na pierwszy rzut oka.
Główny zarzut dotyczył tego, że hashtag znajdował się dopiero na końcu wpisu i tam wymieniony był na drugiej pozycji wśród sześciu hashtagów.
W takim przypadku wątpliwe zdaniem Sądu jest, czy ta informacja w ogóle trafiła do świadomości odbiorców. W każdym razie przeważająca liczba czytelników nie widzi wszystkich hashtagów przy pierwszym kontakcie z wpisem i dlatego nie zwróci uwagi na hashtag #ad, który nie jest zamieszczony na początku.
Wobec powyższego Sąd uznał, że komercyjny cel wpisu nie został ujawniony w sposób wystarczający i dlatego reklama stanowi czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu §§ 3, 5a ust. 6 niem. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
- wyrok Wyższego Sądu Krajowego w Celle z 8 czerwca 2017 r., sygn. akt 13 U 53/17