Blokowanie reklam w internecie jako agresywna praktyka rynkowa
Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii rozstrzygał kwestię prawnej dopuszczalności oferowania oprogramowania do blokowania reklam internetowych. Z powództwem przeciwko dystrybutorowi programu AdBlock Plus wystąpił wydawca portali www.bild.de oraz www.welt.de. Oferowane oprogramowanie jest bezpłatną, dodatkową wtyczką instalowaną w przeglądarkach internetowych, której zadaniem jest blokowanie pojawiających się przy odwiedzaniu stron internetowych reklam.
Działanie programu opiera się na tzw. „czarnych” i „białych” listach stron internetowych – w zależności od zakwalifikowania strony do jednej z nich reklamy są dostępne dla użytkowników lub nie. Pozwany oferuje przy tym właścicielom stron internetowych możliwość zamieszczenia ich strony na „białej liście”, co skutkuje tym, że reklamy co do zasady są wyświetlane użytkownikom, a ich zablokowanie następuje poprzez zaznaczenie dodatkowej funkcji w ustawieniach programu przez użytkownika. W zamian za odblokowanie treści reklamowych pozwany pobierał wynagrodzenie odpowiadające udziałowi w zyskach z emisji reklam. Powód nie zgodził się na zawarcie porozumienia o takiej treści oraz wystąpił na drogę sądową z żądaniem zaniechania oferowania oraz reklamowania ww. oprogramowania.
Sąd w Kolonii uznał, że oferowanie oprogramowania z jednoczesnym żądaniem zapłaty za odblokowanie określonych reklam stanowi tzw. agresywną praktykę rynkową oraz zakazał rozpowszechniania oprogramowania blokującego treści reklamowe ze stron internetowych należących do powoda, zobowiązując pozwanego do naprawienia szkody, jaka powstała wskutek jego niedozwolonych działań w okresie 6 miesięcy przed wytoczeniem powództwa oraz szkód, jakie mogą powstać w przyszłości.
Czyn z § 4 a niem. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (UWG) polega na podejmowaniu agresywnych praktyk handlowych względem innych uczestników rynku. Mają one skłonić uczestnika rynku do podjęcia decyzji handlowych, których nie podjąłby w innych okolicznościach. Sąd uznał działania pozwanego za wywieranie niedopuszczalnego wpływu, gdyż na skutek technicznej blokady reklam podmioty zainteresowane reklamą zostają pozbawione możliwości działania.
Sąd uznał również, że żądanie wynagrodzenia za odblokowanie reklam stanowi wykorzystanie silniejszej pozycji wobec innych uczestników rynku i nie może być uznane za ekwiwalent za wykonaną usługę, ponieważ w rzeczywistości odblokowanie konieczne jest tylko dlatego, że uprzednio doszło do samowolnego zablokowania reklam przez pozwanego.
- wyrok Wyższego Sądu Krajowego w Kolonii z 24 czerwca 2016 r., sygn. akt 6 U 149/15