Framing nie stanowi naruszenia prawa autorskiego

Niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości (BGH) uznał, że udostępnienie na własnej stronie internetowej linku do zamieszczonego przez inny podmiot w serwisie youtube filmu nie narusza praw autorskich podmiotu, który dobrowolnie udostępnił film nieograniczonej liczbie internautów.

Powodem w sprawie była firma produkująca filtry do wody, która zamieściła w serwisie youtube krótki film na temat zanieczyszczenia wody. Wniosła ona pozew przeciwko dwóm osobom, będącym samodzielnymi przedstawicielami handlowymi jej konkurenta. Na swoich stronach internetowych zamieścili oni link do filmu powoda w taki sposób, że po kliknięciu na okienko z filmem, był on pobierany ze strony youtube i odtwarzany w ramce bez przechodzenia na stronę youtube (osadzanie multimediów – tzw. framing czy embedowanie).

BGH orzekł, że taki sposób podlinkowania cudzych treści nie stanowi publicznego udostępniania utworu w rozumieniu § 19a niemieckiej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrwnych (UrhG). Decydujące tutaj jest wyrażenie zgody przez podmiot posiadający prawa autorskie do filmu na jego opublikowanie w serwisie youtube, gdyż w taki sposób to on sam zdecydował o udostępnieniu filmu szerokiej publiczności.

Orzeczenie jest zgodne ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przedstawionym w postanowieniu z 21 października 2014 r. w sprawie C-348/13, wydanym na skutek pytania prejudycjalnego, wniesionego przez niemiecki Sąd w tej właśnie sprawie.

TSUE powołał się na swoje wcześniejsze orzecznictwo dot. pojęcia publicznego udostępniania w rozumieniu art. 3 ust.  1 dyrektywy 2001/29, zgodnie z którym ma ono miejsce jedynie wtedy, gdy chroniony prawem autorskim utwór jest udostępniany za pomocą środków technicznych innych niż pierwotnie użyte przez uprawnionego oraz w ten sposób dociera do nowych odbiorców, czyli odbiorców, których autorzy chronionych utworów nie brali pod uwagę, zezwalając na wykorzystywanie swoich utworów w ramach pierwotnego publicznego udostępniania.

Tak jak w orzeczeniu w sprawie Svensson (C-466/12), dotyczącym linkowania cudzych artykułów prasowych, Trybunał stwierdził, że w przypadku „framingu” nie można mówić o publicznym udostępnianiu utworu przede wszystkim z tego względu, że utwór został już udostępniony użytkownikom za zgodą uprawnionego z tytułu praw autorskich na innej stronie internetowej (tutaj umieszczony w serwisie youtube).

Należy zauważyć, że przedmiotem postępowania były jedynie roszczenia z zakresu prawa autorskiego. Ani Trybunał Sprawiedliwości UE ani niemiecki BGH nie badał natomiast dopuszczalności takich działań w świetle przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, które mogłyby zostać uznane za podstawę zakazania publikacji materiałów bezpośredniego konkurenta.

  • wyrok Federalnego Trybunału Sprawiedliwości z 9 lipca 2015 r., sygn. akt I ZR 46/12